Cześć, cześć :D Tutaj Weronika aka Grossa tak świątecznie to postanowiłam swe imię napisać :)
Hm, jestem troche smutna - 4 komentarze pod rozdziałem :C
Ale przejdzmy do najważniejszego!
Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ŻYCZĘ WAM RODZINNEJ ATMOSFERZE PRZY WIGILIJNYM STOLE, GRO PREZENTÓW, SPEŁNIENIA MARZEŃ. ŻEBY CIASTA I WSZYSTKIE ŚWIĄTECZNE POTRAWY POSZŁY W TO CO BARDZO CHCECIE.
SZALONEGO SYLWESTRA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU. I KASY, BO PINIĄDZE SĄ WAŻNE, JAKBYM JE MIAŁA TO BYM SE KUPIŁA ONE DIRECTION I BYM SE MIAŁA 5 NAJLEPSZYCH CHŁOPAKÓW NA SWIECIE I BYM BYŁA HEP, DLATEGO JAK KTOŚ WAM MÓWI ŻE PIENIADZE SZCZĘSCIA NIE DAJĄ TO DESKĄ W ŁEB BO TO NIE TRÓ.
Chciałabym podziękować Dix, za przyjęcie do współpracy nad tym opowiadaniem. Przygoda Ruby i Olivii są dla mnie jak własne i bardzo cieszę się, że mogę pisać jakże cudowne historie bohaterek.
Dziękuje Wam! Że mnie wspieracie komentarzami i przyjęłyście mnie naprawdę życzliwie;)
Mam nadzieję, ze następny rok spędzicie również z nami i potowarzyszycie nam w II części opowiadania!
Przy okazji chciałabym też życzyć mojemu mężowi zdrówka, szczęscia, słodyczy i wszystkiego co najlepsze <3 chociaż i tak spamuje mu na tt :P
Ogólnie to nie czuje świąt bo nie ma śniegu :C Mimo, że choinka już stoi (nareszcie!) i zjechało się połowa rodziny (jeeeej!-.-)
NO I WESOŁYCH ŚWIĄT, SZAJBUSKI MOJE XX
OLIVSON POZDRAWIA X
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz