Prolog.
Białe
ściany. Konkretnie cztery. Cztery białe ściany, które towarzyszyły Dioanne
każdego dnia. Od czasu do czasu przychodził Liam, psychoterapeuta. Pielęgniarki
przynosiły jej jedzenie, kiedy spała – to dla tego, że się jej bały. Dioanne
była chora psychicznie; miała depresję, samo-okaleczała się oraz próbowała
popełnić samobójstwo trzy razy. Ktoś, kto znał ją od dziecka nie pomyślałby, że
to właśnie ta dziewczyna. Z wesołej i gadatliwej stała się zamknięta w sobie. Dlaczego?
Odpowiedź była prosta, bała się ludzi. Kiedy Liam Payne ją pytał o jej
przeszłość milczała. Dopiero po miesiącu codziennych terapii dowiedział się, że
była molestowana przez ojca i brata, a jej narzeczony zostawił ją w dniu ślubu.
Dzisiejszy
dzień był dla brunetki wyjątkowo ciężki. To Dziś były jej dwudzieste drugie
urodziny, czyli rok, od kiedy jest tu zamknięta i dwa lata od kiedy Luke ją
zostawił. Dio siedziała na swoim łóżku i czekała na Liama. Dziś miała mieć z
nim sesję, której w głębi siebie się obawiała. Mężczyzna, mimo iż był
przyjacielski i czuły potrafił być bezpośredni. Był niewiele starszy od swojej pac
jętki; zaledwie pięć lat.
Drewniane
drzwi pomalowane na biało się otworzyły. Dioanne nie zareagowała, nadal
obserwowała ścianę. Liam Payne z uśmiechem wszedł do pokoju.
-Cześć, Dio – powiedział radośnie i
ustawił krzesło naprzeciwko dziewczyny. – Na Dziś mam dla ciebie niespodziankę.
Dwudziestodwulatka
wzdrygnęła się, jednak nie spojrzała na bruneta. Jego słowa spowodowały, że w
jej głowie włączyła się czerwona lampka, a ona sama chciała się gdzieś schować.
Przerażało ją to, co za chwilę się stanie.
-Długo nad tym myślałem, ale z małą
pomocą mojej koleżanki stwierdziłem, że to może się udać. Nie oszukujmy się…
już od dłuższego czasu nie rozmawiałaś z nikim innym niż ze mną – terapeuta westchnął
po cichu, ale Dioanne i tak to usłyszała. – Porozmawiałem z innym psychoterapeutą
i załatwiłem ci dwóch kolegów. Są oni od
ciebie młodsi, ale dużo przeszli. Nie powinienem ci tego mówić, ale chcę, żebyś
trochę ich poznała. Jeden był w domu dziecka. Pod koniec pobytu tam zdiagnozowano u niego schizofrenię.
Tak jak ty, próbował odejść z tego świata. Trafił do nas stosunkowo niedawno. Drugi
zaś pochodzi z rodziny pijackiej. Głównym powodem dlaczego tu jest to agresja. Łatwo
go zdenerwować, ale da się z nim porozmawiać. Oboje są bardzo mili, jeśli tylko
nie powiesz nic nieodpowiedniego. Chociaż w twoim przypadku to nie grozi – Liam
zaśmiał się. – To ja teraz po nich pójdę, a ty poczekaj tu sekundę.
Kiedy
tylko jej „opiekun” opuścił pokój, brunetka westchnęła. Nie miała najmniejszej
ochoty, by poznać kogokolwiek. Nie ruszyła się z miejsca, gdy do pokoju wszedł
pierwszy z chłopaków. Dyskretnie spojrzała na niego. Czarne włosy, lekki
zarost, szczupły, zadbany, ładne oczy. Brunet także przeskanował dziewczynę. Zmrużył
oczy, widząc, że Dioanne odwraca głowę w przeciwnym kierunku. Po chwili w
pokoju znalazł się Liam z drugim chłopakiem, tym razem blondynem. Dio nie
zaszczyciła ich spojrzeniem. Teraz wpatrywała się w kraty na oknie.
-To… ja was zostawiam. W razie czego
zadzwońcie dzwoneczkiem – powiedział Payne i szybko wyszedł z pomieszczenia.
Przez
pierwsze kilka minut panowała niezręczna cisza. Chłopcy jak stali, tak stali, a
Dioanne patrzyła tylko w jeden punkt.
u whoa będzie ciekawie! dawaj i rb bloga ja na pewno będę czytać xx
OdpowiedzUsuńdo naaaastepnego Skarby(jeśli się nie mylę) mam nadzieję że Sylwek udany <3
Nawet fajny pomysł. Pewnie bym czytała bo twojego autorstwa. A mam pytanie do aktualnego bloga, kiedy mozemy spodziewac sir kolejnego rozdzialu? Podoba mi sie wspulna dziewczyna xD
OdpowiedzUsuńNawet fajny pomysł. Pewnie bym czytała bo twojego autorstwa. A mam pytanie do aktualnego bloga, kiedy mozemy spodziewac sir kolejnego rozdzialu? Podoba mi sie wspulna dziewczyna xD
OdpowiedzUsuńCiekawie się zaczyna i mam cholerną potrzebę czytania tego dalej więc czekam z niecierpliwością :**** ~Nienatarta^^
OdpowiedzUsuńCzytałabym *,*
OdpowiedzUsuńCalkiem fajne, napewno bym czytała
OdpowiedzUsuńOczywiście, że bym czytała! Bardzo ciekawy :) Miałam plany sama na pisanie bloga, ale gdy skończyłam pisać sama prolog... Jakby to powiedzieć... Hmm... Moje plany runęły w gruzach xD Bo zobaczyłam twój prolog, a mój się z nim nie równa xD Więc jak już powiedziałam na pewno bym czytała ♥ Tak jak ten Anomimek (Nienatarta^^) trochę wyżej również mam wielką potrzebę czytania 'tego' xD I się nie mogę doczekać aż zaczniesz dalej to pisać :D A! Zapomniałabym: Wszystkiego naj w nadchodzącym Nowym Roku! (Tag wiem że banalne xDD)
OdpowiedzUsuńCath xx
Będzie MEGA CIEKAWIE. *-* KIEDY NN ?
OdpowiedzUsuńOczywiście że będziemy !!! Jest oryginalne i mega ciekawe już teraz mnie zdziwiło xd Bo myślałam że będzie się kręciło w okół Li a tu proszę pojawiają się Zayn i Niall, jak mniemam ?
OdpowiedzUsuńCzytałabym. Czekam na link i rozdział tutaj.
OdpowiedzUsuńZapowiada sie niesamowicie. Szkoda ze ten prolog byl taki krotki :P no dawal ten link do bloga jak najszybciej!!
OdpowiedzUsuńZapowiada się super. Szybko daj nam linka! Xx /Dominika
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie sie zapowiada... szybko dawaj linkaaa ;x :D/J
OdpowiedzUsuńCzekam na linkaa
OdpowiedzUsuńJa to czytam xD i jest mega fajne <3
OdpowiedzUsuńna tt jestem @JuliaAlexD